nie żyje

Ja to się cieszyłem że nic mi się nie stało:-P Zrobiliśmy za to T-bara i też było git:-) Linkę muszę wymienić bo druga też już ledwo żyje a po drugie mam jednak ćwiczenia gdzie potrzebuje obu wyciągów np.dzisiaj mam crucifixy i już muszę kombinować.

no to teraz pytanie gdize moge sie wiecej o tym dowiedziec, chociaz ciezko mi w takie rzeczy uwierzyc, moja zona i i jej ojciec je 1000kcal dziennie, zyje, pracuje, stanow lękowych nie ma jak wiekszosc mojej rodziny ktora po prostu je, nie patrzac na to co je, a ja qrna cale zycie patzrylem na to co jem (jak wiekszosc cwiczacych) plus [...]

Spalem super. Wczoraj poszedlem na pizze z rodzinka, poszedlem doslownie 6km, a rodzinka pojechala autem. Nie jadlem pizzy z 2 lata. Dzis marsz 8km na solanke. Ze zmian, to widze ze wraca lub juz wrocilo moje stare libido, co pewno spowodowane jest tym ze zyje "tu I teraz", a nie w jakims nerwicowym matrixie [...]

a wracajac do zemeczenia po treningu, to tak jak pisalem juz kiedys. Moim zdaniem sam trening, i ten ciezki bo o tym mowimy, polepsza samopoczucie, przyjamniej tak nam sie wydaje, bo jestesmy dotlenieni, jestlepsze krązenie, po tym prysznic,jest pompa i czujemy sie dobrze. Ale to jest chwilowe i mimo tego ze zaraz po treningu czujemy sie "swiezo" [...]

Ważne ze pomimo "redukcyjnej" diety, która w ujęciu tygodniowym juz raczej na redukcyjna nie wyglada, to siła do przodu. Sobotnie trening zdecydowanie sa moimi ulubionymi. 3 serie, 3-6 powtórzeń. Przerwy 2-3min. Cały trening 70-80min. Ciężar maksymalny. Pomimo tego, ze człowiek nie poci sie, to jednak satysfakcja po takich sesjach jest [...]

Ważne ze pomimo "redukcyjnej" diety, która w ujęciu tygodniowym juz raczej na redukcyjna nie wyglada, to siła do przodu. Sobotnie trening zdecydowanie sa moimi ulubionymi. 3 serie, 3-6 powtórzeń. Przerwy 2-3min. Cały trening 70-80min. Ciężar maksymalny. Pomimo tego, ze człowiek nie poci sie, to jednak satysfakcja po takich sesjach jest [...]

Moja szwagierka jest weganką i notorycznie dochodzi na tym tle do nieprzyjemnych dyskusji. Trochę mi już odpuściła, ale było grubo. Najbardziej jak była kilka dni u nas i wywaliła mi z mojej (!!!) lodówki mięso. W tym kiełbasę, którą dostałem od dziadka. Było blisko do wystawienia walizek za drzwi :-) Marcelu, dlatego właśnie nie prowadzę [...]

Z dobrych wieści: Mietek żyje! Przynajmniej chwilowo. Poszła cewka zapłonowa i świece do wymiany. Za tydzień pełny przegląd u fachowca, co robić. Oprócz tego: tyle pracy, że nie wiem, za co się zabrać. Wypiski za 3 ostatnie dni - odkryłem, że w movescount można wrzucać zdjęcia, więc zawsze będę cykał coś telefonem w trakcie biegu. [...]

Dzięki:) Żyję, nie uszkodziłem się w żaden sposób, tylko dziwinie wzdygam się i tętno rośnie mi o 20 oczek, gdy ktoś mówi "zamek" albo "Malbork" :) Trasa dla mnie osobiście straszna pod wieloma względami, odebrałem swoją lekcję pokory... niedługo napiszę kilka słów więcej na ten temat. Pozdrawiam Was !

Duch 88-O Chociaż jak żyje, to jeszcze nie duch ;-)

powiem tak, zyje ostatnio w stresie i tyje jedynie w brzuch i cycki. pseudo ginekomastria o ile sie nie myle. stres to duza dawka kortyzolu a za tym idzie wiecej estrogenu a mniej testosteronu a spadek libido tez czuje. AD-3 moze mi zaszkodzic? jest to suplement a nie sterydy przed którymi bronie sie rekoma i nogami. od lat udowadniam kumplom ze [...]

jak jestem na ON momentami wydaje mi sie ze jestem "niezniszczalny", o wiele bardziej wole byc na cyklu bo czuje dluzszy i lepszy "trip" niz na dragach w dodatku budujac swoja muskulature z saa konczylem juz wiele razy,teraz doszedlem do wniosku ze bycie na ON jest zbyt piekne zeby marnowac to jeszcze poki zycie pozwala mi na [...]

nie robiłem żadnych badań na insulinę żyje chwilą :D nie no na prawdę to Joy powiem Ci że nie mam dużo tej insy a od 2lat miałem życie w kratkę i pod górkę i żyję na własną rękę wiec inse dostałem można powiedzieć w podzience za podwózke jak byłem w PL ale to nieważna sprawa chcę zobaczyć jak to będzie działać :) nikt u mnie w rodzinnie nie ma [...]

Witam:) Żyje żyje, ale 3 dni wyjęte z życiorysu ... Wtorek Środa poza Oslo wróciłem wczoraj w nocy dziś w robocie 12h i od razu później silownia i dopiero wróciłem :D Wypiskę dam jutro bo dziś już nie chce mi się uruchamiać szarych komórek by sobie przypomnieć co robiłem i ile tego było.. ha ;D

Ja ogólnie to do wykończeniówki to mam mega fachowca i w dodatku za darmo - bo z tego żyje mój ojciec. Także z tym problemów nie mam. No ale na studniach głębinowych i ich podłączeniach to się nie zna - więc musiałem wziąć od tego speca. A ten moim zdaniem ma tyle nabranych robót że nie ogarnia czasoprzestrzeni i jest mega niesłowny co do terminów.

W zadnym wypadku nie jestem z food police ;) Nie mam tez nic przeciwko zwyklemu, jak sie to nazywa smieciowemu jedzeniu, co widac w moim dzienniku, jem golonko, jem schabik w panierce, jem wszystko na co mam ochote, poprostu licze bilans i zyje, i nieskromnie powiem ze mam sie dobrze - ale tez z drugiej strony - w kazdej knajpie, ale to KAZDEJ, [...]

Zyje! I juz nawet mam wolne. W piatek mialam ostatni egzamin, wszystko do przodu tak wiec luzik. Wiem ze sie tak nagle zapadlam pod ziemie ale momentami naprawde nie wiedzialam za co sie zlapac A teraz tak bardziej treningowo ... Przez poprzednie 2 tygodnie na silowni bylam raz na tydzien :P i to nawet nie przez duzo roboty co przez upaly tez [...]

Nie żart:) to i tak mało:) zimą bywało więcej bo dużo czarnej herbaty z cytryną piłem:) No uczę się uczę:) dziś się bawiłem w programowanie ale mam już dość:) Powiem Ci że żyję 22 lata na tym świecie i 16 lat z tego to szkoła:) a jaka wiedza z tego wszystkiego zostaje? Malutka niestety:/ całej tej chemii, czy fizyki to już nie pamiętam ani [...]

Witam, kolejny tydzień przepracowany uczciwie, za mną, jak zwykle było bardzo lekko, ale co tam raz się żyje. Trening oporowy dzielony j/w, już pisałem, nic nowego nie dodaję robię swoje bez zbędnych dywagacji, sportowcem nigdy nie będę, więc szkoda mi czasu na przemyślenia, typu: jakie ćwiczenia będą najlepsze, ile razy, zmiana diety co miesiąc [...]

Nie wiem czego sie spodziewalam, ale jestem niezmiernie szczesliwa z tym co otrzymalam! Naturalnie, jestem tutaj, aby nad soba popracowac. I sluchac tych, co wiedza lepiej. Jestem juz po prostu zmeczona tym co robie i jak zyje przez te pare ubieglych lat. To takie diablelskie kolo, ktore- zdaje sobie z tego sprawe- sama napedzam. Nie chce byc [...]